Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Opolscy pacjenci narzekają na parking przy szpitalu na Witosa. „Skąd mam wiedzieć, ile zajmie mi wizyta u lekarza?”

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
W związku pojawiającymi się sygnałami ze strony pacjentów dyrekcja USK podjęła decyzję o zmianie systemu parkowania na automatyczny.
W związku pojawiającymi się sygnałami ze strony pacjentów dyrekcja USK podjęła decyzję o zmianie systemu parkowania na automatyczny. Mateusz Majnusz / Nowa Trybuna Opolska
Opolscy pacjenci narzekają na system parkingowy przy Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. Wszystko z powodu parkometrów, w których opłatę trzeba uiścić z góry przed pozostawieniem pojazdu. Dyrekcja szpitala na Witosa zapowiada wymianę systemu na bardziej przyjazny pacjentom.

Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Witosa w Opolu to największa placówka medyczna na Opolszczyźnie. Leczą się tam zarówno opolanie, jak również mieszkańcy całego województwa.

Przy szpitalu jednak jest permanentny problem z wolnymi miejscami postojowymi. Szpital ma co prawda duży parking, tyle, że wiecznie jest on zajęty.

Kilka lat temu lecznica wprowadziła system opłat i automaty do płacenia. Szlabany i kasę zastąpiły parkomaty, w których opłatę trzeba uiścić z góry przed pozostawieniem pojazdu na parkingu, czyli tak jak w miejskiej strefie płatnego parkowania w Opolu.

Problem w tym, że wizyty w szpitalu czasem się przedłużają i trudno wcześniej przewidzieć, ile czasu nam ona zajmie.

Zapominalscy pacjenci dostają mandaty

Z naszą redakcją skontaktowało się dwóch pacjentów, którzy w ostatnim czasie miało zaplanowaną wizytę w szpitalu.

- Opłaciłam parking na dwie godziny, które upłynęły w momencie, gdy zaraz miałam wejść do gabinetu. Bardzo się zestresowałam, bo nie chciałam dostać mandatu, a z drugiej strony nie chciałam opuszczać kolejki. Na szczęście był ze mną mój syn, który pobiegł wykupić kolejny bilet – tłumaczy czytelniczka nto.

Mniej szczęścia miała pani Anna (imię zmienione, do wiadomości redakcji), która po przyjściu do samochodu zobaczyła wezwanie do zapłaty opiewające na 95 zł.

- Byłam w odwiedzinach u ojca, wizyta się trochę przedłużyła, może z pół godziny. Nie chciałam jednak iść przez cały szpital na parking i z powrotem, aby opłacić kolejną godzinę parkingu. Teraz przyjdzie mi za to słono zapłacić – wskazuje.

Szpital na Witosa chce uruchomić nowy system

Dyrekcja USK w Opolu zna problem, ponieważ pacjenci regularnie narzekali, że takie opłacanie parkingu jest niewygodne. Szpital zwraca jednak uwagę, że oprócz możliwości wykupienia biletu w parkometrze możliwe jest również opłacenie parkowania czy dokupienie kolejnego biletu przez aplikację mobilną. To jednak rozwiązanie, z którym problem będą miały osoby starsze, których jednak w szpitalu jest najwięcej.

- W związku pojawiającymi się sygnałami ze strony pacjentów podjęliśmy decyzję o zmianie systemu parkowania na automatyczny, na wzór stosowanych w innych obiektach użyteczności publicznej. Przy wjeździe i wyjeździe z parkingów zamontowane zostaną szlabany z systemem monitoringu, a przy wejściu do szpitala pojawi się automatyczna kasa, w której można będzie uiścić opłatę przed wyjazdem z parkingu – tłumaczy Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik prasowy USK.

Nowy system płacenia za parking przy szpitalu na Witosa zostanie uruchomiony w ciągu pół roku.

Szpital i parking przy ul. Witosa w Opolu:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Opolscy pacjenci narzekają na parking przy szpitalu na Witosa. „Skąd mam wiedzieć, ile zajmie mi wizyta u lekarza?” - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na glucholazy.naszemiasto.pl Nasze Miasto