Od soboty na całej Opolszczyźnie mocno pada deszcz. Rządowe Centrum Bezpieczeństwo wydało alerty pogodowe dla 12 województw, w tym dla opolskiego. Ostrzegało przed intensywnymi opadami i burzami, których skutkiem mogą być podtopienia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla Opolszczyzny ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego i drugiego stopnia.
Sytuację na bieżąco monitoruje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego i wojewoda opolski.
- Zaskoczenie pozytywne jest takie, że w obliczu alertów, które były wydawane, sytuacja wygląda nad wyraz dobrze. W tej chwili (stan na 6.08 godz. 13.00) nie ma zagrożenia w żadnym miejscu Opolszczyzny. Ani na Odrze, ani na Nysie Kłodzkiej, ani na żadnym z dopływów Nysy Kłodzkiej – informował media wojewoda Sławomir Kłosowski. - Jest to skrupulatnie i na bieżąco co dziesięć minut monitorowane.
Osobiście sytuacją hydrologiczną w województwie opolskim zainteresował się premier Mateusz Morawiecki.
- W dniu dzisiejszym ok. 10.00 telefonicznie rozmawiałem z premierem i zdałem mu relację, jak to wygląda na bieżąco – mówił wojewoda.
W niedzielę przed południem Sławomir Kłosowski wizytował stan wodowskazu w Rybnej na ujście Nysy Kłodzkiej do Odry.
- Stan na wodowskazie pokazywał wówczas 141 cm, a więc jest to stan wody niski. Zapasu do stanu ostrzegawczego mamy około 3 metry, nie mówiąc już o stanie alarmowym, gdzie to jest prawie 6 metrów – tłumaczył wojewoda. - Sytuacja jest zmienna i może być dynamiczna, zwłaszcza jeśli chodzi o powiat nyski ze względu na bardzo trudną sytuację hydrologiczną w Czechach. Wiem, że zaczyna wzrastać stan wody na rzekach Mora, Widawka i Biała Głuchołaska.
Najtrudniejsza sytuacja w regionie jest właśnie na Białej Głuchołaskiej. W niedzielne popołudnie do przekroczenia stanu ostrzegawczego pozostawało 20 cm. Służby wojewody poinformowały burmistrza Głuchołaz o zagrożeniu i konieczności podjęcia stosownych działań na wypadek przekroczenia stanu ostrzegawczego.
W kolei Wody Polskie wydały komunikat o wezbraniu wody z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, m.in. dla:
- zlewni lewostronnych dopływów Odry od ujścia Nysy Kłodzkiej do Ścinawy,
- zlewni lewostronnych dopływów Odry od Chałupek do Krapkowic oraz do Koźla,
- górnej Małej Panwi.
Do godziny 15.00 w niedzielę straż pożarna odnotowała trzy zgłoszenia związane z sytuacją pogodową.
- W godzinach porannych interweniowaliśmy w Dobieszowie, na terenie powiatu głubczyckiego, z powodu zalanej piwnicy w budynku jednorodzinnym – informuje młodszy kapitan Elżbieta Zalewska ze stanowiska kierowania Komendy Wojewódzkiej PSP w Opolu. - Było też zgłoszenie z Nysy o zalanej posesji, ale się nie potwierdziło. Natomiast w miejscowości Gnojna w powiecie brzeskim woda zalała teren przy świetlicy wiejskiej, ale nie budynek.
Chociaż na Opolszczyźnie obyło się na razie bez poważniejszych zdarzeń spowodowanych ulewami, ale sytuacją może być dynamiczna, bo deszcz tak szybko regionu nie opuści.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
