MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Radni zgodzili się na zwolnienie z pracy Pawła Nakoniecznego z PiS-u. „To polityczne czystki”

Anna Gryglas
Anna Gryglas
Radni zagłosowali za rozwiązaniem umowy o pracę z Pawłem Nakoniecznym.
Radni zagłosowali za rozwiązaniem umowy o pracę z Pawłem Nakoniecznym. Archiwum nto
Dwa dni temu (26 czerwca) pisaliśmy o tym, że wojewoda Monika Jurek wystąpiła do rady powiatu nyskiego o zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z Pawłem Nakoniecznym, wojewódzkim inspektorem Państwowej Inspekcji Handlowej.

Nakonieczny jest członkiem rady powiatu nyskiego i w związku z tym ustawa samorządowa gwarantuje mu ochronę prawną w sytuacji, gdyby miał stracić pracę w ramach represji za prowadzoną przez siebie działalność publiczną.Ale rada musi ustalić czy taki związek występuje w konkretnym przypadku i przegłosować swoją zgodę na rozwiązanie umowy o pracę z radnym.

Takie głosowanie odbyło się w piątek (28 czerwca) podczas sesji rady powiatu z Nysie.

- Jak wynika z wniosku wojewody opolskiego, powód odwołania radnego z piastowanego stanowiska nie jest związany ze sprawowaniem przez niego mandatu radnego rady powiatu - napisał w uzasadnieniu do projektu uchwały przewodniczący rady Piotr Bobak. - Wynika z okoliczności obiektywnych. Zamierzone odwołanie spowodowane jest koniecznością podjęcia działań mających na celu usprawnienie i poprawę jakości pracy Wojewódzkiej Inspekcji Handlowej.

Jeszcze przed głosowaniem radny PiS - u poinformował, że dzień wcześniej złożył wniosek o udzielenie mu urlopu rodzicielskiego do września. Do tego czasu nie można go będzie zwolnić. W rozmowie z nto całą sprawę nazwał „czystkami politycznymi”

- Jestem kolejną osobą związaną z Prawem i Sprawiedliwością, która traci pracę za zgodą rady, w której większość ma Platforma Obywatelska ze swoimi koalicjantami. Byłem kandydatem PiS na starostę. To był powód podstawowy tego wniosku. Chciałbym podkreślić, że do tej pory nie było żadnych uwag do mojej pracy. Wszystkie moje wnioski i sprawozdania były przyjmowane bez żadnej sugestii, że coś należy zmienić – mówił nto Nakonieczny.

W obronie Nakoniecznego, jeszcze przed głosowaniem w sprawie rozwiązania z nim umowy o pracę, stanęła radna Joanna Burska, etatowy członek zarządu w poprzedniej ekipie.

- Nie pamiętam, żeby taka sytuacja miała miejsce w przeszłości, żebyśmy my radni decydowali i wyrażali zgodę na to, aby nasz kolega, z którym mamy bliskie kontakty, współpracujemy na co dzień stracił pracę. Uważam, że to jest nieetyczne, niemoralne. Sumienie nie pozwoliłoby mi zagłosować za pozbawieniem pracy ojca czwórki dzieci. I to nie chodzi o barwy polityczne – mówiła wprost podczas sesji.

Niestety ani jej płomienne wystąpienie, ani wskazane przez Nakoniecznego okoliczności nie odwiodły radych od głosowania za jego zwolnieniem.

Spośród radnych z rządzącej koalicji jedynie Janusz Zapiór (Trzecia Droga) wstrzymał podczas głosowania.

Paweł Nakonieczny jest przewodniczącym PiS w powiecie nyskim. W poprzedniej kadencji samorządu kierował pracą rady miejskiej w Nysie. W 2022 roku poseł Witold Zembaczyński oskarżył go o mobbing wobec pracowników opolskiego inspektoratu PIH, w wyniku czego z pracy odeszła prawie połowa z nich. Kontrola inspekcji pracy nie potwierdziła tych zarzutów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glucholazy.naszemiasto.pl Nasze Miasto