Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec śledztwa w sprawie zabójstwa w Charbielinie. Jest akt oskarżenia

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do zabójstwa doszło w domu rodzinnym obu braci
Do zabójstwa doszło w domu rodzinnym obu braci Krzysztof Strauchmann
Do dramatycznych wydarzeń doszło 11 października 2019 roku w domu rodzinnym, gdzie mieszkali obaj bracia. Poza nimi nikogo tam nie było. Sąsiedzi nawet nie słyszeli strzałów. Ofiara to były policjant.

Broń kolekcjonerska na czarny proch nie wymaga pozwolenia ani rejestracji, nie jest też traktowana jako broń palna. Odpowiednio przygotowana i użyta jest jednak śmiertelnie niebezpieczna.

32-letni Arkadiusz S. z Charbielina koło Głuchołaz miał dwa czarnoprochowe rewolwery, repliki amerykańskiej broni z okresu Dzikiego Zachodu - marki Colt i Remington. Według ustaleń prokuratury i policji użył ich do zabójstwa swojego starszego brata. Strzelił najpierw dwukrotnie z Colta z niedużej odległości. Potem podszedł do leżącego i przyłożył mu broń do głowy, po czym strzelił jeszcze raz. Czwarty strzał w głowę oddał jeszcze z Remingtona.

Do dramatycznych wydarzeń doszło 11 października 2019 roku w domu rodzinnym, gdzie mieszkali obaj bracia. Poza nimi nikogo tam nie było. Matka mężczyzn przebywała w tym czasie w Niemczech, gdzie pracowała. Ojciec był w szpitalu. Sąsiedzi nawet nie słyszeli strzałów. Ofiara to były policjant.

Po zabójstwie Arkadiusz S. sam zadzwonił na policję i powiedział, że zastrzelił brata. Potem usiadł spokojnie na progu domu i czekał na przyjazd patrolu. Nie stawiał żadnego oporu. Akt oskarżenia przeciwko Arkadiuszowi S. właśnie trafił do Sądu Okręgowego w Opolu.

- Oskarżony przyznał się do zarzutu i udzielił wyjaśnień - mówi prokurator rejonowy w Prudniku Klaudiusz Juchniewicz. - Pomiędzy braćmi od dłuższego czasu trwał konflikt.

Arkadiusz S. w tymczasowym areszcie był badany przez biegłych psychiatrów sądowych. Według nich w chwili zdarzenia był poczytalny.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glucholazy.naszemiasto.pl Nasze Miasto