- Pamiętacie wyjazd naszego wysięgnika do żurawia o długości 52 metrów z fabryki w Kluczborku? Obecnie wszystkie części do tego żurawia zostały przetransportowane i zamontowane w Hiszpanii na stacji - informuje kluczborska firma Protea. - W kolejnym etapie cała konstrukcja trafi do swojego końcowego miejsca pracy u wybrzeży Niemiec. „Żurawik" robi wrażenie, nieprawdaż?
Firma Protea w Kluczborku produkuje suwnice, żurawie i wciągarki do platform wiertniczych. Ciężki sprzęt produkowany w Kluczborku stoi m.in. na Morzu Kaspijskim, i Północnym, a także w Chinach i Wenezueli, Zatoce Meksykańskiej i w Brazylii.
Nowy wysięgnik, który z Opola trafi do Niemiec przez Hiszpanie (sic!), ma 52 metry długości! Dla porównania: jest to wysokość 18-piętrowego wieżowca.
- Wysięgnik jest częścią żurawia, którego zaprojektowaliśmy i wyprodukowaliśmy dla projektu 2GW program - informuje Protea.
Transport kolosalnego wysięgnika z Kluczborka, przez Opole, aż do Gdyni to była bardzo skomplikowana operacja logistyczna.
52-metrowy kolos był transportowany nocą. Obwodnicę Kluczborka na drodze krajowej nr 11 wiozący go tir musiał przejechać na wstecznym biegu!
Protea – wizytówka formy z Kluczborka
Protea to polska firma, która ma biuro w Gdańsku oraz oddział w Kluczborku, gdzie odbywa się projektowanie i produkcja urządzeń. Produkowane w Polsce dźwignice, suwnice i żurawie do podnoszenia ciężkich ładunków trafiają na platformy wiertnicze na całym świecie.
Jak informuje serwis GospodarkaPolska.pl, 52-metrowy żuraw z Protei zostanie zainstalowany na platformie HVAC BorWin5, znajdującej się u wybrzeży Niemiec. Platforma ta jest elementem projektu mającego za zadanie konwertować energię elektryczną produkowaną przez farmy wiatrowe i wprowadzać ją do lądowej sieci energetycznej.
Maszyna będzie służyć do rozładunku materiałów ze statków oraz do bezpiecznego transportu ludzi w specjalnie zaprojektowanym koszu. Ma maksymalny udźwig 35 ton oraz wysięgnik o długości 52 metrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?