Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Nysie ogień z płonących opon zajął drzewo. Policja szuka sprawców i prosi o pomoc świadków

Marcin Żukowski
Marcin Żukowski
Gdyby nie patrol pieszy strażników miejskich i szybka interwencja stążaków, szkody wyrządzone przez pożar mogłyby być o wiele większe. Policja liczy na pomoc świadków w ustaleniu sprawców.
Gdyby nie patrol pieszy strażników miejskich i szybka interwencja stążaków, szkody wyrządzone przez pożar mogłyby być o wiele większe. Policja liczy na pomoc świadków w ustaleniu sprawców. FB/Straż Miejska w Nysie
W Nysie ktoś celowo podpalił stertę opon. Płomień zajął drzewo. Pożar zauważyli funkcjonariusze straży miejskiej, którzy wezwali strażaków. Policja szuka sprawców.

W czwartek (11 lutego) ok. godz. 9.00 w rejonie garaży przy ul. Saperskiej strażnicy miejscy dostrzegli pożar.

– patrol pieszy Straży Miejskiej w Nysie zauważył palące się opony, które ktoś umyślnie ustawił pod drzewem (!!!) – poinformowano na profilu fb nyskich strażników.

W akcji uczestniczył jeden zastęp PSP w Nysie. Po ugaszeniu pożaru strażacy stwierdzili, że drzewo nie wymaga wycinki. Gdyby nie szybka interwencja, pożar mógłby być o wiele poważniejszy w skutkach. Na szczęście płomienie nie zdążyły się rozprzestrzenić.

– W okolicy były nagromadzone liczne odpady w postaci starych mebli, opon – informuje mł. Kpt. Bartłomiej Osuch z KP PSP w Nysie. – Przypuszczalnym powodem pożaru było umyślne podpalenie.

Strażnicy miejscy informują, że zniszczeniu uległo drzewo o wysokiej wartości, co wyczerpuje znamiona przestępstwa. Dlatego ewentualni świadkowie, dysponujący informacjami pozwalającymi na ustalenie sprawcy, proszeni są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Nysie.

Zniszczenie mienia będące przestępstwem jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do nawet 5 lat – komentuje sierż. sztab. Marta Kublin, p.o. oficera prasowego KPP w Nysie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na glucholazy.naszemiasto.pl Nasze Miasto