- Prezydent Opola organizuje Dzień Niepodległości Ukrainy. Mamy wiele wątpliwości w tym temacie, bo dlaczego w naszym mieście świętuje się dzień niepodległości obcego państwa – przekonywał na środowej (6.10) konferencji prasowej Daniel Szkarupski, prezes opolskiego koła Ruchu Narodowego.
- Sprawa ta bulwersuje i budzi kontrowersje – wtórował mu Krzysztof Tuduj, poseł Konfederacji. – Mamy w Polsce liczną ukraińską imigrację zarobkową. Oni zarabiają, krótkoterminowo wpływa to korzystnie również na naszą gospodarkę. Jest to korzystanie z prawa gościa, ale nie należy mylić praw gościa z prawami gospodarza. Uroczyste obchody dnia niepodległości obcego państwa jest to o krok za daleko i sprzeciwiamy się temu.
Jako argument przeciw obchodom, organizatorzy konferencji podawali politykę historyczną. – Ukraina w temacie rzezi wołyńskiej i tragicznych wydarzeń z końcówki II wojny światowej nigdy z tą polityką odpowiednio się nie rozliczyła. Prawda historyczna cały czas jest negowana – mówił Krzysztof Tuduj. - Potomkowie i świadkowie tych tragicznych wydarzeń do dziś żyją na Opolszczyźnie i to jest dla nich policzek. Sprzeciwiamy się propagowaniu banderyzmu i zakłamywaniu prawdy historycznej. Bo niepodległość ukraińska była wykuwana na polskiej ofierze.
Poseł zapowiedział złożenie interwencji poselskiej w tej sprawie w opolskim ratuszu.
Dzień Niepodległości Ukrainy obchodzony jest 24 sierpnia, w rocznicę uchwalenia Deklaracji Niepodległości Ukrainy przez Radę Najwyższą Ukraińskiej SSR. Miało to miejsce w 1991 roku.
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?