Dotychczasowe trzy fale zakażeń oszczędziły portfele większości konsumentów, lecz w niektórych regionach Polski nawet co drugi mieszkaniec odczuwa finansowe skutki koronakryzysu.
W skali całego kraju 42 proc. osób przyznaje, że odczuwa wpływ COVID-19 na zasobność swojego portfela – wynika z badania Fundacji Rozwoju Rynku Finansowego i Federacji Konsumentów.
Podczas gdy na Podlasiu niewiele ponad jedna czwarta mieszkańców przyznaje, że odczuwa negatywne skutki koronawirusa w portfelu, w województwie opolskim uskarża się na ten problem już co drugi mieszkaniec i jest to niestety najgorszy wynik w kraju.
Co jest głównym powodem pogorszenia się sytuacji finansowej konsumentów?
Przede wszystkim wzrost wydatków. W skali kraju połowa Polaków narzeka, że w ostatnich miesiącach wydaje więcej pieniędzy na poszczególne produkty i usługi. Co istotne, są regiony, w których odsetek tego typu deklaracji jest znacznie wyższy. W województwie opolskim wskazuje na ten problem aż dwie trzecie mieszkańców.
Większe wydatki to jednak nie jedyny problem, z jakim mierzą się konsumenci w czasie pandemii. Drugim najczęściej wskazywanym utrudnieniem jest bowiem obniżka wynagrodzenia.
A kto w największym stopniu obawia się o stabilność dochodów w kolejnych miesiącach? Przede wszystkim mieszkańcy tych regionów, którzy najmocniej zostali dotknięci przez dotychczasowe trzy fale zakażeń. Chodzi o mieszkańców województwa opolskiego i dolnośląskiego, gdzie średnio co 2. osoba martwi się o swoją finansową przyszłość. Najmniej niepokoją się natomiast osoby z Podkarpacia, gdzie wskaźnik ten wyniósł 28 procent.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?