Testy systemu Conaga trwają od czwartku. Urządzenia wypożycza się za pomocą dedykowanej aplikacji. Dzięki niej można zlokalizować najbliższą hulajnogę, a także zobaczyć na jakim obszarze wyznaczona jest strefa wypożyczeń, w której należy pozostawić sprzęt, gdy skończymy z niego korzystać.
Na samym początku było to ścisłe centrum Opola, m.in. rynek, plac Wolności, rejon galerii Solaris, plac Daszyńskiego, okolice dworców autobusowego i kolejowego. Obecnie obszar ten jest znacznie większy, choć może to jeszcze ulec zmianom. Wszystko z racji prowadzonych testów.
Od momentu pojawienia się hulajnóg zmienił się też cennik korzystania z urządzeń. Na początku koszt wypożyczenia wynosił 3 zł, a każda minuta użytkowania 55 groszy. Obecnie jest to odpowiednio 2,50 zł oraz 49 groszy. Operator regularnie aktualizuje też aplikację służącą do wypożyczeń.
Aby wypożyczyć hulajnogę, należy wykonać jej zdjęcie zarówno w momencie, gdy zaczynamy z niej korzystać, jak i gdy kończymy wypożyczenie. Okazuje się, że użytkownicy nie zawsze stosują się do tego zalecenia.
- To istotne o tyle, że niestety dochodzi do uszkadzania naszych hulajnóg – przyznaje Przemysław Orzeł z zespołu Conaga.
- Od poniedziałkowego poranka mamy już dwa urządzenia z uszkodzonymi hamulcami. W poprzednich dniach dochodziło do podobnych problemów. Nie możemy sobie pozwolić na to, by nasze hulajnogi były niszczone – stwierdza.
- Każde uszkodzenie będziemy egzekwować prawnie. Nasz system pozwoli nam wyłonić osobę, która uszkodziła urządzenie podczas wynajmu. Dlatego wykonywanie fotografii na początku i na końcu korzystania z hulajnogi jest tak ważne. Chodzi o to, by dany użytkownik nie ryzykował roszczeń z tytułu uszkodzenia mienia – argumentuje Przemysław Orzeł.
Conaga nie wyklucza, że jeśli do podobnych incydentów nadal będzie dochodziło, to firma może postanowić, że nie uruchomi na stałe swojego systemu w Opolu.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?