Pojedynek dla przyjezdnych zaczął się jednak bardzo dobrze, gdyż najpierw dwa razy do kosza trafiła Grażyna Witkoś. Potem z kolei "trójkę" dorzuciła Marta Dobrowolska i głuchołazianki miały największą, jak się potem okazało, przewagę w tym meczu (7:2). Późnej już jednak, z małymi wyjątkami, było coraz gorzej!
O ile jeszcze na początku drugiej odsłony nie pozwalały rywalkom na większy dystans i po trafieniu Ewy Canert mały tylko minimalną stratę (16:17), o tyle potem wszystko się "posypało"...
Przez pięć minut nasz team nie zdobył choćby punktu, rywalki dopisały sobie 11. Co prawda passę tę przerwała Agata Majka, ale już na niewiele się to zdało, bo miejscowe na przełomie pierwszej i drugiej połowy wyraźnie się rozkręciły.
Pewne nadzieje można było mieć na półmetku trzeciej kwarty gdy w ciągu 57 sekund Chrobry Basket zdobył siedem "oczek" z rzędu i było już tylko 38:48. Potem jednak i to zgasło. Tym bardziej, że gospodynie dobrze weszły w czwartą część gry, objęły najwyższe swoje prowadzenie sięgąjące 18 punktów (61:43) i potem kontrolowały już grę do końca.
Grot Pabianice - Chrobry Basket Głuchołazy 75:59 (17:14, 19:8, 21:21, 18:16)
Chrobry Basket: Misiek 16, Czarnecka 11, Witkoś 11, Dobrowolska 8 (2x3), Deko 7 (1x3), Majka 4, Canert 2, Jurek, Kucharska, Piędel.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
